Auto używane do 10 tys.?

Forum dyskusyjne › Kategoria: Dyskusje › Auto używane do 10 tys.? 0 Dobre Słabe Mariusz asked 1 rok ago Powiększyła mi się rodzinka, czas sprzedać Matiza, bo ten już ewidentnie... Czytaj dalej

17 marca 2023
Artykuł z kategorii:
Forum dyskusyjneKategoria: DyskusjeAuto używane do 10 tys.?
Mariusz asked 1 rok ago
Powiększyła mi się rodzinka, czas sprzedać Matiza, bo ten już ewidentnie nie domaga technicznie. Waham się między segmentem B i C. Wiem, że jak kupię Skodę Fabię, to na pewno będzie znacznie lepsza pod względem technicznym, będzie miała potencjalnie mniejszy przebieg, ale z drugiej strony czytałem, że Astra II mimo swoich lat jest bardzo mało awaryjna, a nie ukrywam, że na rachunku ekonomicznym też mi zależy. Co moglibyście mi polecić?
58 odpowiedzi
niezalogowany answered 1 rok ago
Powiem w ten sposób, Fabią przejechałem w sumie 300 tys. kilometrów (to znaczy nie dosłownie, bo jak ją kupiłem to miała 140 tys. kilometrów, ale nieważne) i powiem ci, że nic niepokojącego mechanicznie nic się tutaj nie dzieje. Silnik 1,4 l MPI sprawuje się znakomicie. Co prawda w Fabii trzeba dość regularnie naprawiać zawieszenie, ale generalnie nie jest źle, bo koszty eksploatacji i tak są bardzo niskie. Generalnie jestem bardzo zadowolony z tego auta. Wiadomo, wrażenia z jazdy nie są nieprzeciętnie dobre, ale Fabię kupuje się przede wszystkim dla ekonomii podróżowania. Na głowę mi nie pada, a tankowanie LPG też zbyt drogo nie wychodzi. Pozdrawiam serdecznie, Piotrek.
niezalogowany answered 1 rok ago
Fabia to dobry wybór, elastyczna skrzynia biegów, całkiem rozsądne osiągi jak na miasto no i fajne wsparcie autoryzowanych serwisów obsługi. Jakości wykończenia wnętrza nie oceniam, bo zgadzam się tutaj z komentarzem kolegi - to nie jest samochód do czerpania przyjemności z jazdy tylko szybkiego przemieszczenia się z punktu A do B i w tym zakresie Skodzina spełnia swoje zadanie. Usterek jest dość sporo przy przebiegach 300,000 kilometrów i więcej, ale nie są one specjalnie uciążliwe, a większość z nich można wyeliminować płacąc nie więcej niż kilkadziesiąt albo kilkaset złotych za serwis. Dla mnie Fabia jak najbardziej na plus.
niezalogowany answered 1 rok ago
Tak, jak nikt nie ma żadnych oczekiwań wobec auta z segmentu B, to może i Fabia się podoba, ale nie wszystkim to odpowiada. Ja kupiłem Fabię, bo szukałem kompromisowego auta jeśli chodzi o relację ceny do gabarytów i osiągów w jeździe miejskiej i powiem, że średnio to się udało. Niby tanie, niby mało obciążające domowy budżet, a jednak na tyle mało komfortowe, że nie mam ochoty o tym aucie nawet myśleć. Bardzo, ale to bardzo przeciętna konstrukcja (może nie beznadziejna, ale nie ma rzeczy, dla której to auto miałoby być np. lepsze od swojego bezpośredniego konkurenta czyli Opla Corsy C).
niezalogowany answered 1 rok ago
Miałem to auto przez 4 lata i muszę przyznać, że do sprawnego poruszania się po mieście absolutnie nic więcej nie potrzebowałem. Fabia jest dość dobrze wykonanym autem i mimo że jak wszystkie samochody, ona też ma swoje wady, to po przejechaniu 187 tys. kilometrów nie mogę złego słowa o tej konstrukcji powiedzieć. Z jakich usterek, które się zdarzają to m.in. to, że dość szybko przednie zawieszenie lubi się wybijać. Powłoka lakierowa też jest dość słaba i mimo że mój egzemplarz miał 10 lat, to na drzwiach, błotnikach i na klapie bagażnika zaczęła pokazywać się korozja. Niby ogniska były mikroskopijne, ale nowy właściciel mojej Fabii na pewno ma już z tym problem, bo do lakierowania jest generalnie cały samochód. Pozdrawiam.
niezalogowany answered 1 rok ago
Przyzwoite spalanie, osiągi w normie, a koszty serwisowania na b. niskim poziomie. Fabię eksploatowałem dość intensywnie, bo niestety, ale kupiłem ją do firmy i jeździło nią w sumie 3 różnych pracowników, a i tak nie sprawiała mi jakichś większych problemów. Niezależnie od warunków atmosferycznych auto za każdym błyskawicznie odpalało. Wymieniłem rozrząd, zrobiłem chyba pompę oleju, wspomagania i to by było chyba na tyle. Części eksploatacyjne, filtry i oleje na bieżąco, no ale to jest chyba dość oczywiste, więc nie ma nawet o czym mówić. Nie mam porównania do Astry H (bo tak chyba poprawnie zwykło mówić się na Astrę II generacji), ale tak czy siak Fabią będziesz bardzo pozytywnie zaskoczony.
niezalogowany answered 1 rok ago
Nie traktuj tego jak złośliwość, ale czego byś w tym momencie nie kupił, to jest 3 klasy wyżej od Matiza. Poważnie. Fabią jeździłem 2 lata i mimo że nie był to samochód moich marzeń, to też nie dawał mi jakichś powodów do stękania. W serwisie bywał bardzo rzadko, w zasadzie tylko na przeglądach, wymianie olejów, hamulców itd. 2 lata to co prawda może i trochę krótko żeby dać ostateczną ocenę za albo przeciw, to uważam, że Fabia spełnia pokładane w niej nadzieje i mimo że debiutowała w 1999r., do dzisiaj wygląda dość dobrze.
niezalogowany answered 1 rok ago
W porównaniu do konkurencji Fabia wypada nad wyraz dobrze. W 5 lat zrobiłem tym autem 98 tys. kilometrów i powiem ci, że nie miałem żadnych awarii poważnych, które mógłbym odczuć w portfelu. Nie wiem tylko, czy auto spełni twoje oczekiwania, bo napisałeś, że szukasz auta rodzinnego, a Fabia nie jest samochodem o zbyt dużych gabarytach, więc miejsca w środku nie ma z pozoru tak dużo, jak mogłoby ci się wydawać. Nie jest źle, tzn., pewnie dla rodziny 2 + 1 (zakładam, że 1 to małe kilkuletnie dziecko) wystarczy, ale 2 + 2, albo jeśli twoje dziecko ma już kilkanaście lat, to może być średnio i to przede wszystkim na dłuższych trasach. Generalnie powinieneś ruszyć do komisu, obejrzeć sobie i Fabię i Astrę i wtedy podjąć decyzję.
niezalogowany answered 1 rok ago
Nie ma się czym zachwycać. Fabia ma naprawdę słaby silnik 1,2 HTP (tak, wiem mój błąd, że wziąłem 3-cylindrową jednostkę, ale nie wiedziałem, że to jest aż tak mało elastyczne), kiepskie zawieszenie i jak na auto z tego segmentu całkiem dużo pali. Moja Fabia ma 9 lat, a ojca Accord 17 i powiem ci, że niebo a ziemia, oczywiście na korzyść Hondy. Spasowanie elementów plastikowych w Fabii pozostawia wiele do życzenia. Na zakrętach i przy nierównościach deska rozdzielcza lubi sobie pohałasować i mimo że na początku da się z tym wytrzymać, to na dłuższych trasach dźwięk skręcanego plastiku bywa już frustrujący. Moim zdaniem Astra będzie znacznie lepszym wyborem.
niezalogowany answered 1 rok ago
No, osiągi mogłyby być nieco lepsze, bo ile do miasta 1,2 wystarcza w zupełności, to na trasie już na trasie ta jednostka ewidentnie nie daje sobie rady przy podejmowaniu jakichś bardziej gwałtownych manewrów typu wyprzedzanie kolumny aut ciężarowych. Komfort też średni, bo fotele są jakoś mało ergonomicznie wyprofilowane, że już po przejechaniu 400 kilometrów człowiek ma ochotę przesiąść się do autobusu i zostawić Fabię na trasie. Nie tego się spodziewałem. Szkoda w sumie, bo zapowiadało się w miarę rozsądnie (głównie ze względu na tanie części oryginalne i zamienne), ale w ostatecznym rozrachunku Fabia wypada po prostu blado.
niezalogowany answered 1 rok ago
Nic dziwnego, że dajecie Fabii negatywne opinie, bo zwyczajnie oczekujecie znacznie więcej od tego auta niż 90% modeli zapewnia w tym segmencie. przypuszczam, że te komentarze biorą się z tego, że wiele osób przesiada się z aut np. z segmentu C albo D i jest przyzwyczajona do lepszego spasowania elementów, bogatego wnętrza, wysokiej jakości tapicerek itd., a prawda jest taka, że naprawdę niewiele modeli (o ile którekolwiek) spełniają takie wymogi. Ja na Fabię nie mogę narzekać. Co więcej, dodam, że mam wersję bazową, czyli brak jakiejkolwiek elektroniki we wnętrzu i dla mnie w 100% wystarcza, przynajmniej nie ma co się tutaj psuć. Jest tanio, w miarę wygodnie i bezpiecznie. Nie wiem czego wy wymagacie od budżetowego przedstawiciela klasy B.
niezalogowany answered 1 rok ago
Super autko, które wyróżnia się naprawdę fajnymi osiągami. Nie wiem, może to tylko moja jakaś tam fanaberia, ale Fabia znacznie szybciej zbiera się od Fiata Pandy, Opla Corsy i wielu innych aut z tego segmentu, a dodam, że mam 1,4 MPI 8V, czyli w sumie nic specjalnego. Nie wiem, może to zasługa skrzyni biegów, bo naprawdę podejmowanie jakichś gwałtownych manewrów tym autem w mieście nie nastręcza żadnych problemów. Jeździłem Astrą II rodziców i tam jak wrzucę 4 bieg przy 50 km/h to czuć, że auto nie daje sobie rady, a Fabia przy tych samych obrotach, przełożeniu jest naprawdę elastyczna i można nią w takim położeniu delikatnie przyspieszać.
niezalogowany answered 1 rok ago
Mam 1,4 l MPI + LPG i to auto spisuje się idealnie. Nie ma z nim żadnych problemów i zgadzam się z wami, że te jednostki napędowe naprawdę dają radę. Oczywiście tak już przy prędkości 80 km/h Fabia zaczyna mieć pod górkę, stąd słabe przyspieszenie do 100 km/h w katalogu, ale spokojnie w zakresie prędkości miejskich Fabię prowadzi się naprawdę dynamicznie. Jeśli chodzi o poziom wyposażenia, to hmm... po prostu wiedziałem, czego mogę się spodziewać, więc chociaż nie jestem mile zaskoczony, to też nie czuję się rozczarowany. Od, proste auto pod względem konstrukcyjnym i tanie w codziennej eksploatacji. Dla małej rodzinki w sam raz, nic lepszego nie potrzeba.
niezalogowany answered 1 rok ago
Mam dobre doświadczenia z tym autem; za takie pieniądze to powiem ci szczerze, że Astra na pewno nie będzie w lepszym stanie przy tym budżecie 10,000 złotych, o którym wspominasz w swoim pytaniu. Fabia może nie jest nieprzeciętnie komfortowo, rewelacyjnie wyposażona, bo we wnętrzu nie znajdziesz skórzanych tapicerek, nie wiadomo jak dużo elektroniki, to jej zasadniczą przewagą nad konkurencją jest to, że po prostu nie psuje się, co na pewno odczuje twój domowy budżet. Po prostu zalewasz auto paliwem i odjeżdżasz ze stacji benzynowej. Raz w roku robisz przegląd, wymieniasz oleje, płyny, filtry i raz na jakiś czas remontujesz zawieszenie. Wszystko tak naprawdę zależy od tego, czego się od Fabii oczekuje, ale jak dla mnie to ten samochód zasłużył sobie na ocenę bardzo dobrą.
niezalogowany answered 1 rok ago
Zawsze można wziąć sobie Fabię w jakiejś lepszej konfiguracji wyposażeniowej, jeśli komuś tak bardzo doskwiera brak klimatyzacji i fakt, że nie ma elektronicznego podnośnika szyby tylko mechaniczna korba. Ja doskonale zdawałem sobie sprawę z tego jakie auto kupowałem, więc też nie było zaskoczenia, że np. Fabia nie prowadzi się jak Mercedes C63 AMG, ale widzę, że niektórzy nie potrafią tego zrozumieć. Za te pieniądze to Fabia jest doskonałym wyborem Astra pewnie też zła nie jest, ale za 10,000 zł kupisz Fabię z przebiegiem 180,000 kilometrów, a astra będzie miała pewnie około 240,000 kilometrów (benzyna vs benzyna) i to nie będzie już np. 2002 ale 1999 rocznik. Ja bym wziął Fabię.
niezalogowany answered 1 rok ago
Weź sobie 1,4 MPI i będziesz zadowolony. Wiele osób, które narzekają na rzekomo przeciętne osiągi tego auta ma prawdopodobnie 1,2 HTP, który nie był udaną konstrukcją i VW ani Skoda tego nie ukrywają, bo szybko skończyli jego produkcję. Fabia jest całkiem fajnym autem, a przy tym ekonomicznym w prowadzeniu. Gdybym raz jeszcze miałbym podjąć decyzję zakupowym o małym aucie dla rodziny 2 + 1 to nie wahałbym się ani chwili. Fabia to znacznie lepsza opcja od sugerowanej przez wielu Corsy 1,0 l albo Fiata Pandy 1,2 l. Z czym do ludzi. Pozdrawiam serdecznie, Patryk. Aha, i jak kupisz już auto, to pochwal się na forum, na co się ostatecznie zdecydowałeś.
niezalogowany answered 1 rok ago
Nie ukrywam, że jestem dość zaskoczony tymi oddanymi, wyłącznie pozytywnymi komentarzami na temat tego auta. Według mnie Fabia jest przeciętna i generalnie nie ma nic wspólnego z niemiecką myślą technologiczną. Wersja z silnikiem 1,2 HTP rozczarowuje po całości. Nie dość, że osiągi zdecydowanie poniżej oczekiwań, to jeszcze to mało satysfakcjonujące spalanie. Powiem wam, że gdybym raz jeszcze miał zdecydować o zakupie auta to Fabię omijałbym szerokim łukiem. Przykro to mówić, ale taka jest prawda. Pozdrawiam ogarniętych.
niezalogowany answered 1 rok ago
Według mnie pozycja numer 1 w Polsce w swoim segmencie. Fabia jest tania w zakupie, nie obciąża portfela pod względem eksploatacyjnym, a osiągi przy silnikach benzynowych 1,4 l są zadowalające. Może to nie formuła pierwsza, ale Fabia fajnie zbiera się od niskich obrotów i ciągnie aż do odcięcia zapłonu. Nie żebym tak miał jeździć, ale po prostu mówię, że jednostki marek Skody (pierwsze lata produkcji) i VW 1,4 l w wersjach odpowiednio 8 V oraz 16 V sprawdzają się lepiej niż sądziłem. Poza tym jak ktoś weźmie sobie jakąś ciekawszą wersję wyposażeniową to Fabia też potrafi nieźle zaskoczyć. Auto na medal, wystawiam zasłużone 5,5 na 6. Ekstra jak dla mnie. Pozdrawiam, Radosław_1987.
niezalogowany answered 1 rok ago
Żal mi się robi jak się niektórych tutaj poczyta. Kupują Fabię za 10% ceny Passata, ale oczekują komfortu prowadzenia i osiągów jak w segmencie Premium. Nic dziwnego, że Fabia ma negatywne opinie, bo rzucili się na nią ludzie, którzy tak na dobrą sprawę nawet nie wiedzą co kupują. Ludzie, Fabię zaprojektowano z myślą o rodzinach, albo osobach samotnie podróżujących po mieście lub nie dalej niż kilkadziesiąt kilometrów w trasie. Fabia jest przestronna i wystarcza na komfortową jazdę w 3 osoby, ale jak zapakujecie się w piątkę, wypchacie bagażnik do granic możliwości to potem nie stękajcie tutaj na forum, że 1,4 l MPI nie jest w stanie wyprzedzić kolumny ciężarówek na trasie. No nie jest, ale to chyba oczywiste i nie trzeba tego nikomu tłumaczyć? Macie nieproporcjonalnie duże wymagania, stąd te negatywne komentarze.
niezalogowany answered 1 rok ago
Jak na segment B jest całkiem nieźle. Za 10,000 złotych bez większych problemów powinieneś kupić sobie wersję tak z rocznika 2002-2004 z przebiegiem na poziomie pod 200,000 kilometrów, więc nie jest źle. Komfort jest przeciętny, ale sam w temacie napisałeś, że szukasz czegoś taniego, co nie będzie dla twojej rodziny specjalnym obciążeniem, a biorąc pod uwagę, że jeździsz Matizem, Fabia na 100% przypadnie wszystkim do gustu. Mój egzem egzemplarz mimo że ma już 12 lat wygląda mniej więcej tak, jakby wyjechał kilka miesięcy temu z salonu. Zresztą na dobry stan techniczny i wizualny zwracają uwagę moi znajomi, którzy nie mogą uwierzyć, że to auto ma tyle lat. Według mnie jak kupisz w miarę fajnie utrzymany egzemplarz to spokojnie przejeździsz nim jeszcze ze 100,000 kilometrów bez wkładania jakichś dużych pieniędzy.
niezalogowany answered 1 rok ago
Fabia ideałem na pewno nie jest, jednak biorąc pod uwagę niskie koszty eksploatacji, wysoki komfort podróżowania (oczywiście, jak poświęcisz temu autu odpowiednio dużo czasu, czyli np. wyciszysz boczki drzwi, głośniki, zrobisz zawieszenie itd.), a także wysoką oszczędność na paliwie, daję ocenę bardzo dobrą. Fabką można swobodnie zaparkować w mieście, bo jest stosunkowo mała i praktyczna. Satysfakcji z jazdy jakiejś niezapomnianej nie ma, ale przypomnę, że to auto zostało stworzone przede wszystkim z myślą o mniej wymagającym kliencie (tutaj w kontekście flot firmowych, małych rodzin oraz singli).
niezalogowany answered 1 rok ago
Jeśli wiesz, co kupujesz to będziesz usatysfakcjonowany. Fabii nie traktuj jako synonim luksusu. Nie emocjonuj się też osiągami, bo jak chcesz ruszać pierwszy ze świateł to chyba byłoby lepiej żebyś trochę dołożył i kupił sobie jakiś motocykl, ale przecież nie o to chodzi. Fabia na pewno pod względem komfortu prowadzenia ustępuje Astrze, ale za to nie psuje się, a koszty części wymiennych są naprawdę niskie i to nawet gdybyś zdecydował się na oryginalne części z ASO. Wiele popularnych usterek takich jak m.in. ukręcający się przewód od spryskiwacza można w łatwy sposób sobie naprawić we własnym zakresie. Ja tam polecam, Fabia to dobre i mało kłopotliwe auto.
niezalogowany answered 1 rok ago
Fabia może spodobać się chyba tylko 80-letniemu emerytowi. Przepraszam, że piszę w tak dosadny sposób, ale to jest naprawdę słabe auto, które niczym nie wyróżnia się spośród konkurencji. Silnik 1,2 HTP miał być oszczędny, a jest głośny, słaby, awaryjny i dużo pali. Wyposażenie też zdecydowanie poniżej jakiegokolwiek poziomu, bo w standardzie nie ma tutaj nawet manualnej klimatyzacji nie wspominając już np. o elektronice lusterek, szyb i reszcie. Mimo że jeżdżę tym autem od bodaj 5-6 miesięcy, już teraz czuję odrazę kiedy do niego wsiadam. Przyspieszanie słabiutkie, spalanie nieporównywalnie wyższe. Nie ma mowy o wyprzedzaniu innych aut na trasie przy prędkościach rzędu około 90 km/h. Słabo wam powiem, naprawdę słabo.
niezalogowany answered 1 rok ago
Też czuję się poniekąd zawiedziony. Zanim kupiłem Fabię to siedziałem na forach dyskusyjnych, czytałem opinie i jak trafiałem na te negatywne, to nie brałem ich do serca; zbagatelizowałem sprawę i mam za swoje. Fabia cierpi na wiecznie przepalające się żarówki reflektorów, awarie cewek, alternatora oraz wielu innych podzespołów. Zawieszenia hałasują przy niskich temperaturach i błyskawicznie wybijają się na polskich drogach. Co więcej, problemy o których piszę nie są przypadkowe, bo pokrywają się z większością negatywnych komentarzy na temat tego auta. Nie wiem jak nowe generacje, ale Skoda Fabia I generacji mnie rozczarowała.
niezalogowany answered 1 rok ago
Mnie się tam podoba. Leję paliwo, raz do roku pojawiam się na przeglądzie technicznym, odbieram pieczątkę w dowodzie rejestracyjnym i tyle. Jak ktoś porusza się do prędkości miejskich to nie powinien być rozczarowany, bo Fabia fajnie kręci się tak do poziomu powiedzmy 80-90 km/h. Jeśli chodzi o wyposażenie to tutaj rzeczywiście mogłoby być nieco lepiej, ale też nie jest jakoś przesadnie słabo. Mnie tam szyba w drzwiach i manualna klimatyzacja wystarczają w zupełności, a jak ktoś szuka luksusu w segmencie B, to chyba musi się rozczarować, bo go nie znajdzie. Polecam kupić sobie 30-letnie Audi A8, jak kogoś znaczek Skody kłuje w oczy. Pozdrawiam, Macie_1965.
niezalogowany answered 1 rok ago
Mimo że robię w ciągu okresu wakacji nawet 5,000 kilometrów Fabia jeszcze nigdy dotąd mnie nie zawiodła. Mam wersję z dość nieczęsto spotykaną jednostką wysokoprężną o pojemności 1,4 TDI i mocy 75 KM i uważam, że to był doskonały wybór. Razem z żoną szukaliśmy czegoś względnie taniego, nie obciążającego nas finansowo na etapie serwisowania i padło właśnie na Fabię. Skoda ma naprawdę przyzwoite ceny części, a jak ktoś nie ma na oryginały z ASO, to zawsze może zdecydować się na zakup czegoś ze szrotu, albo bazować na rzemiośle i tańszych zamiennikach. Ja ostatnio wymieniałem tarcze i klocki hamulcowe, miałem kryzys w portfelu, kupiłem tańsze zamienniki i mimo że na początku biło kierownicą przy większych prędkościach, to z czasem wszystko się dotarło i chodzi wręcz idealnie.
niezalogowany answered 1 rok ago
Technicznie rzecz biorąc nie mam zbyt wielu uwag do Fabii. Jest tania, dobrze się prowadzi, jest dość fajnie wyciszona (oczywiście jak na niewielkie autko z segmentu B) i w wersji kombi można naprawdę sporo bagażu do niej załadować. Zdarzają się oczywiście jakieś mniejsze usterki typu popiskujące hamulce, trzeszczący plastik przy jakichś poprzecznych nierównościach na drodze, albo przycinający się autoalarm, ale one wszystkie nie mają i tak większego znaczenia przy całej reszcie. Fabia jest wygodna, bezpieczna i wbrew pozorom dynamiczna. 1,4 l 8V zbiera się świetnie, to prawdopodobnie zasługa świetnie zestrojonej skrzyni biegów (biegi trzeba zmieniać dość często, ale za to jazda w mieście jest b. komfortowa).
niezalogowany answered 1 rok ago
Po 5 latach eksploatacji mogę powiedzieć, że to bardzo udana konstrukcja. Może nie jest to auto stworzone z myślą o sportowej jeździe, ale jak ktoś po prostu nie znosi komunikacji miejskiej i chce poruszać się po mieście autem, to Fabia na pewno będzie odpowiednia. Awarie jakieś tam się zdarzają, jednak to na ogół nic poważnego. Mnie trochę zmęczyło szybko wybijające się zawieszenie z przodu, no ale żądne auto nie jest idealne. Tak czy inaczej Fabia zasłużyła sobie na dobrą ocenę. Polecam.
niezalogowany answered 1 rok ago
Fabia ma trochę za twarde zawieszenie jak na auto o tak małych gabarytach z segmentu B. Tym samochodem raczej podróżuje się przy niskich prędkościach, więc nikt przy 100 km/h nie będzie wchodził w ostry zakręt; zawieszenie powinno znacznie lepiej tłumić poprzeczne nierówności, ale da się to jakoś tam znieść. Niestety Fabia ma problematyczną elektronikę, która naprawdę szybko lubi się psuć. Moi rodzice mieli przez 7 lat Astrę II (kupili nową z salonu) i nie wkładali w nią w zasadzie żadnych pieniędzy. Według mnie to znacznie lepsza opcja i to nawet przy założeniu, że za te 10,000 złotych Astra będzie miała nieco większy przebieg do Fabii i będzie od niej słabiej wyposażona (i to też nie jest regułą). Według mnie Opel będzie lepszą opcją przy tym budżecie.
niezalogowany answered 1 rok ago
Ja za swoją Fabię 5 lat temu dałem niespełna 17,500 złotych i to były najrozsądniej wydane pieniądze w moim życiu. Najrozsądniej, to znaczy, że Fabia mimo że nie jest królową szos, to jednak jest naprawdę tania i mało upierdliwa w użytkowaniu. Podjeżdżam na stację benzynową, leję paliwo, płacę i znikam. W warsztacie samochodowym bywam średnio dwa razy do roku, tj. tuż przed przeglądem technicznym, żeby upewnić się, że wszystko gra i drugi raz na ogół na potrzeby naprawy zawieszenia, które mimo wszystko wydaje się słabo odporne na polskie drogi. Tak czy siak eksploatacja tego auta jest naprawdę tania. Polecam wszystkim niezdecydowanym (Astry nie ocenię, bo zwyczajnie nigdy nie miałem okazji nią jeździć). Pozdrawiam.
niezalogowany answered 1 rok ago
Fabia mimo upływu lat (bo przypomnę, że pierwsze egzemplarze to 1999 rok) nadal wygląda dość ciekawie. Sylwetka tego auta nigdy może nie zwalała z nóg, ale porównując auta z końcówki lat 90. do Fabii, to Skoda trzyma się bardzo dobrze. Mój ojciec miał VW Polo III Sedana (model Classic) w sedanie i mimo że był tylko 1 rok starszy, było widać, że to auto z już zupełnie innej epoki technologicznej i stylistycznej. Według mnie Fabię możesz brać w ciemno, uważaj tylko na wersje poflotowe, bo te były naprawdę mocno eksploatowane. Tomek_1987.
niezalogowany answered 1 rok ago
Do pracy jak znalazł, bo w sumie do tego Fabia została stworzona. Niezależnie od warunków atmosferycznych i tego co dzieje się na ulicy Fabia odpala zawsze od kluczyka, nawet przy naprawdę poważnych mrozach. Ja Fabią przejeżdżam każdego dnia średnio około 40 kilometrów i naprawdę nie mogę złego słowa na to auto powiedzieć. Idealne nie jest, ale powiem wam, że jak ktoś kupuje sobie samochód po prostu do transportu z domu do pracy i odwrotnie, to chyba niczego lepszego kupować sobie nie trzeba. Mało tego, byłem tym autem już 3-krotnie na wakacjach w Europie i mimo że jakoś specjalnie nie dbałem o Fabię, nigdy nie zatrzymała mi się na trasie. Możecie mówić co chcecie, ale uważam, że to jedno z najlepszych aut jakie można kupić za te dziewięć - dziesięć tysięcy złotych w segmencie B. Poważnie.
niezalogowany answered 1 rok ago
Fabia sprawuje się dobrze. Dałbym pewnie ocenę 5, ale jednak 4+ ze względu na relatywnie ciasne wnętrze - no może nie jakieś przesadnie ciasne, ale też bez rewelacji jeśli chodzi o wolne miejsce. Główna przewaga Fabii nad modelami konkurencji jest przede wszystkim niski koszt eksploatacji. Odkąd mam Fabię zapomniałem czym są autobusy i PKP. Zdecydowałem się na zainstalowanie instalacji gazowej LPG i wszystko działa doskonale, a przejazdy to groszowe sprawy. Prowadzę działalność gospodarczą, często dojeżdżam do klientów i mimo że nie jest to auto mega reprezentatywne, to jednak na tyle dynamiczne, tanie w użytkowaniu, że trudno mi się z nim rozstać.
niezalogowany answered 1 rok ago
Jedyny zarzut wobec tego auta to chyba to, że Fabia mimo wszystko ma dość słabe wersje silnikowe. Jednostką, która ma jakieś ciekawe osiągi jest 1,9 TDI, ale ze względu na swój charakter, czyli niską kulturę pracy (uwaga: dotyczy wszystkich dieseli, jestem po prostu fanem benzyniaków i na myśl diesela ręce mi się trzęsą z nerwów). Ja mam wersję 1,4 l MPI i na trasie jest naprawdę przeciętnie. Do miasta w 100% wystarcza, ale jak ktoś chce wybrać się w dalszą podróż, to benzyna o mocy 60 albo 68 KM (w zależności czy mówimy o 8 V czy 16 V) będzie dość uciążliwa na dłuższych odcinkach.
niezalogowany answered 1 rok ago
No ja tam nie wiem, czy te silniki 1,4 l są takie dobre. Mimo że bardzo dbam o tę jednostkę, to zdarza się (a właściwie cały czas to trwa), że silnik pracuje nierówno i na niskich obrotach zwyczajnie faluje. Niby to takie znów uciążliwe nie jest bo i można się do tego przyzwyczaić, ale na ten fakt zwracali mi już wielokrotnie uwagę pasażerowie, a to już nie jest powód do zadowolenia. Próbowałem zrobić coś z tym faktem, ale ASO tłumaczy się, że te jednostki tak mają i nic nie da się z tym zrobić. Zresztą na forach motoryzacyjnych pojawiają się podobne komentarze, więc nie jestem w tym odosobniony. Ja bym Fabii ci nie polecił; nie wiem, może trafił mi się po prostu taki egzemplarz, ale nie mogę powiedzieć, że jestem zadowolony.
niezalogowany answered 1 rok ago
Fajne auto, które rozpoczęło zupełnie nową linię produkcyjną czeskiego producenta. No nie ma co ukrywać, że Felicja zbyt udaną konstrukcją to nie była. Wracając jednak do tematu, ja mam wersję z silnikiem benzynowym 1,4 60 KM 8V czeskiej produkcji i naprawdę sobie chwalę. Zdecydowałem się na hatchbacka i nie żałuję. Osiągi są przyzwoite i mimo że znacznie słabsze np. od wersji 1,9 TDI to nadal akceptowane. Poza tym za Fabią przemawiają przede wszystkim niskie koszty utrzymania, a to było dla mnie najważniejsze, bo prowadzę niewielką firmę usługową i Fabię oddaję w ręce 3 różnych pracowników, więc ma być po prostu tanio.
niezalogowany answered 1 rok ago
Sprawuje się bardzo dobrze. Przyjemności z prowadzenia tego auta nie ma, ale to też nie o to w tym wszystkim chodzi. Ja tam szukałem auta, które będzie mnie mało kosztowało i woziło tyłek bez pustoszenia kieszeni, a w tym Fabia jest najlepsza. Mimo że w środku nie mam ani manualnej klimatyzacji, ani elektrycznie podnoszonych i opuszczanych szyb, Fabii wystawiam ocenę celującą. Tutaj nawet jak są jakieś awarie, to na ogół ich usunięcie nie kosztuje cię więcej niż kilkuset złotych. Jeszcze nigdy z ASO nie wyjechałem z fakturą na której byłoby 1-2 tys. złotych, a przy francuskich autach, np. przy moim poprzednim Peugeocie wcale nie wydawało się to takie oczywiste.
niezalogowany answered 1 rok ago
Ależ oczywiście, że Fabia nie jest autem idealnym, przecież nikt z nas tego nie kwestionuje. Problem w tym, że wiele osób, które zdecydowały się na zakup tego samochodu nie zapoznaje się ze standardem, klasą wyposażenia itd., a potem wielkie mi zdziwienie, że Skoda Fabia z segmentu B za 10,000 złotych jest słabsza pod względem wyposażenia od Audi A3. Przecież to jest oczywiste. Uważam, że Fabia jest bardzo dobrym autem, jeśli ktoś jest świadomym klientem. Auto nadal ładnie się prezentuje, ma stosunkowo niewielkie gabaryty, więc można komfortowo podróżować nim w mieście a zarazem na tyle duże, że w środku nie brakuje miejsca. Poza tym Fabia jest naprawdę tanie w eksploatacji i przecież Skoda nigdy nie pozycjonowała tego auta na segment premium, więc nie rozumiem, że ktoś żali się, że nie ma automatycznej klimatyzacji, pełnej elektryki drzwi i tak dalej. Jak chcecie mieć luksusowe auto to kupcie sobie BMW serii 7 albo Mercedesa klasy S. Szkoda tylko, że was na takie auta nie stać.
niezalogowany answered 1 rok ago
Ma swoje plusy i minusy. Fabia jest rzeczywiście mało kłopotliwa jeśli chodzi o codzienną eksploatację, pali nawet przy siarczystych mrozach i jest w miarę komfortowa. Mówię w miarę, bo do miasta wiele nie potrzeba, a tego auta przecież nie kupuje się, żeby robić dziennie 500 kilometrów w trasie. Mam rację? Mam. Te negatywne opinie na temat Fabii wynikają tak jak kolega tu wcześniej napisał: ze zbyt dużych oczekiwań do małego auta z segmentu B i to niezależnie jakiego, bo B to nie auta luksusowe tylko niewielkie samochody do szybkiego poruszania się po mieście.
niezalogowany answered 1 rok ago
Z takich zarzutów do tego auta to chyba tylko to, że zawieszenie z przodu lubi robić często problemy, a z tyłu odbojniki amortyzatora lubią chyba klepać podczas mrozów. Nie wiem z czego to wynika, bo zawieszenie kilkukrotnie sprawdzał mechanik. Jakieś gumowe elementy robią się po prostu bardzo twarde i nie tłumią skutecznie nierówności. Poza tym brak jakichś większych uwag. Niskie koszty eksploatacji przemawiają do wyobraźni. Pozdrawiam serdecznie, Paweł_1986.
niezalogowany answered 1 rok ago
Kupiłem to auto na studia w wieku 20 lat, a w zasadzie dostałem od rodziców jako prezent. Mimo że do uczelni miałem naprawdę blisko i często zdarzało mi się jeździć wyłącznie na zimnym silniku, jednostka benzynowa 1,4 l bardzo dobrze sobie z tym poradziła. W trakcie 4-letniej i dość intensywnej mimo wszystko eksploatacji nie odnotowałem żadnych poważniejszych usterek. Co prawda musiałem wymienić pompę wspomagania, akumulator (miał już swoje lata) i kilka innych rzeczy, to były to przede wszystkim podzespoły typowo eksploatacyjne, czyli zawieszenie, hamulce i cała reszta. Dla mnie jako młodego studenta liczyły się przede wszystkim koszty utrzymania, a te są naprawdę niskie. Fabią już kilkukrotnie bywałem także na dłuższych wyprawach wakacyjnych ze znajomymi i nigdy nie nie zawiodła, a czasami nawet w 5 osób zabieraliśmy się nad jezioro. Ogólnie byłem bardzo zadowolony z tego auta i mogę polecić je wszystkim niezdecydowanym osobom.
niezalogowany answered 1 rok ago
Nie jest to może jakość wykonania VW Polo, bo jednak w VW jest znacznie więcej miękkich materiałów (deska rozdzielcza jest też znacznie lepiej spasowana), to nie mogę powiedzieć, że Fabia jest słabym autem. Silniki benzynowe są odporne na spore kilometraże, skrzynie biegów fajnie zestrojone (dzięki temu moc jest dostępna już przy dość niskich obrotach), a zawieszenia dobrze wyłapują wszelkie nierówności. Wiadomo, sam komfort jazdy nie jest jakiś może ponadprzeciętny, bo to nadal tylko Skoda, ale generalnie źle nie jest. Fabię kupiłem za namową znajomego mechanika i w sumie chłop się nie mylił, to bardzo dobre auto, w które warto zainwestować pieniądze.
niezalogowany answered 1 rok ago
Nie wiem, dlaczego zdecydowałem się na jednostkę 1,2 HTP, ale jest naprawdę tragiczna. Spodziewałem się czegoś znacznie lepszego. Nie dość, że kultura pracy tego silnika benzynowego pozostawia wiele do życzenia, to spalanie jest znacznie większe niż w 1,4 l (zarówno wersji czeskiej 8 V, jak i 16 V niemieckiej), a osiągi... żenujące! Nie wiem, czy gdybym raz jeszcze stanął przed decyzją o zakupie używanego auta, to kupiłbym Fabię. Może i bym kupił, ale to byłaby benzyna 1,4 l MPI 60 KM, albo ewentualni jednostka wysokoprężna 1,9 TDI.
niezalogowany answered 1 rok ago
Nie jest takie złe, jak tutaj niektórzy piszą, ale rzeczywiście rewelacji też jakiejś nie ma. Co prawda mam to auto u siebie dopiero od bodaj 8 miesięcy, ale już dzisiaj wiem, że Fabia niczym pozytywnym mnie nie zaskoczy. Na niskich obrotach Fabia 1,2 HTP ma niesamowitego muła i mimo że nie widać tego na papierze, to 1,4 8V, które ma 4 KM mniej jest nieporównywalnie bardziej elastyczną jednostką napędową. Na słowa uznania na pewno zasługuje skrzynia biegów i dość ciekawie, tj. bardzo precyzyjnie i miękko chodzące sprzęgło. Pozdrawiam.
niezalogowany answered 1 rok ago
Kupiłem Fabię, bo potrzebowałem taniego w eksploatacji auta do pracy i jakoś tak się zdarzyło, że padło właśnie na Skodę Fabię. I po tych 8 latach użytkowania musze przyznać, że to bardzo dobre auto, nigdy mnie nie zawiodło, nawet na długich trasach za granicą. Najlepsze jednostki to oczywiście 1,4 MPI czeskie i niemieckie, bo są znacznie bardziej elastyczne i wytrzymałem od 1,2, a przy tym mniej palą. Szukaj jakiejś w miarę dobrze wyposażonej wersji, bo w bazowych konfiguracjach nie było nawet manualnej klimatyzacji, a jak na ten segment to już niestety bieda.
niezalogowany answered 1 rok ago
Fabię kupiłem za naprawdę małe pieniądze i nie żałuję ani złotówki. Rocznik 2002r. mimo że zaczyna borykać się ze śladami korozji, to przynajmniej na razie do lakierowania mam tylko klapę bagażnika. Spalanie rzeczywiście przeciętne, ale ja zdecydowałem się na egzemplarz z instalacją LPG, więc koszty i tak mam na bardzo niskim poziomie. Na razie robiłem tylko przednie zawieszenie (poza podstawowymi częściami eksploatacyjnymi, czyli filtrami, olejami, płynami itd.). Jak ktoś nie potrzebuje nie wiadomo jak komfortowego i super wyposażonego auta, to według mnie Fabia będzie doskonałym pomysłem. Mogłaby być nieco bardziej dynamiczna, ale i tak uważam, że jest całkiem nieźle. Polecam.
niezalogowany answered 1 rok ago
Jak ktoś nie ma ciśnienia, żeby jako pierwszy ruszać spod świateł, to Fabia jest dobrym wyborem. Oczywiście jak ktoś chce to może też całkiem szybko nią jeździć, bo silniki 1,4 l niemieckiej produkcji mają moc i 101 KM, więc całkiem przyzwoicie jak na takie gabaryty. Mi nie pasują tylko fotele, które lubią zmęczyć na trasie, ale na szczęście podróżuję przede wszystkim między dwoma miastami na odcinku 40 kilometrów, więc nieczęsto mam z tym problem.
niezalogowany answered 1 rok ago
Ja tam jestem mile zaskoczony Fabią. Mimo że w środku nie ma zbyt wiele miejsca, a silnik 1,4 MPI nie jest jakimś demonem wydajności, to Skoda w ogólnym rozrachunku wypada bardzo dobrze. Najważniejsze, że to auto po prostu się nie psuje. Miałem okazję już wielokrotnie bywać w polskich górach i Fabia ani razu mnie nie zawiodła. To naprawdę godna uwagi konstrukcja. Poza tym sylwetka Fabii I generacji nie starzeje się tak szybko, jak aut konkurencyjnych, a przypomnę, że przecież pierwszy rok produkcji to zdaje się 1999 rok, czyli dobre 15-16 lat temu.
niezalogowany answered 1 rok ago
Rozsądne auto za całkiem przyzwoite pieniądze. Wersja z jednostką napędową 1,9 TDI spisuje się znakomicie, bo Fabia w takiej opcji jest bardzo dynamiczna i przyjemnie się wkręca. Koszty użytkowania i serwisowania też rzeczywiście na niskim poziomie, ale komfort jest już bardzo przeciętny żeby nie napisać, że po prostu słaby. Główny zarzut to niewłaściwie wyprofilowane fotele, które niestety, ale lubią rozczarowywać, szczególnie jak Fabią przejedzie się tych kilkaset kilometrów. Co prawda mój fotel nie trzeszczy ani nie łamie się tak, jak wiele osób to pisze, ale zwyczajnie słabo podpiera odcinek lędźwiowy i przez to, że mam już swoje lata wymagam nieco więcej. Myślę, że kolejnym autem będzie prawdopodobnie Fabia III, ale już w takiej opcji, żebym nie miał problemów z pełną regulacją fotela i siedziska. Pozdrawiam serdecznie, Piotrek.
niezalogowany answered 1 rok ago
Nie dbam jakoś szczególnie o to auto, a i tak spisuje się całkiem przyzwoicie. Ekonomia jazdy z jednostką 1,4 TDI jest bardzo wysoka i to niezależnie, czy podróżuję głównie po mieście, czy też w trasie. Ja mam wersję kombi, więc mimo że mówimy o segmencie B, tutaj jest naprawdę dużo miejsca na bagaże. Zawieszenie, silnik i skrzynia biegów spisują się znakomicie. Czasami tylko jak trzeba przewieść kilka osób, np. 4 w dłuższej trasie z pełnym bagażnikiem to brak mocy jest już dość wyraźnie odczuwalny. Ale ogólnie i tak jest całkiem nieźle. Nie wiem jak Astra drugiej generacji, ale z Fabii za te około 10,000 złotych powinieneś być zadowolony. Luksusowe to to auto nie jest, ale spełnia swoje zadanie. Pozdrawiam, Michał_1983.
niezalogowany answered 1 rok ago
W mojej rodzinie jeżdżą dwie Fabie, ale pewnie trzeciej już nie będzie. Niestety, kiedy to auto miało mały przebieg, tj. tak do około 150 tys. kilometrów nic specjalnego się nie działo, ale potem zaczęły się jakieś mniejsze i większe usterki, i mimo że ich usunięcie na ogół nie obciążało mnie jakoś przesadnie pod względem finansowym to jednak regularne wizyty w ASO są dość uciążliwe po kilku dobrych latach eksploatacji.
niezalogowany answered 1 rok ago
Powiem ci, że za te pieniądze nie znajdziesz niczego lepszego. Może i Fabia idealna nie jest, to po zakupie myślałem, że będzie znacznie gorzej - jestem mile zaskoczony tym autem. Jakieś małe usterki od czasu do czasu się zdarzają, ale to nic poważnego. Fabia nie jest być nie ma zbyt eleganckiej sylwetki, to jednak przód starzeje się znacznie wolniej od jej bezpośrednich konkurentów. Jak postawicie obok Fabii Opla Corsę C, to Fabia wygląda znacznie, ale to znacznie lepiej, a przy tym części do niej są nieco tańsze. Generalnie polecam. Jeśli nie masz jakichś zbyt dużych oczekiwań wobec auta rodzinnego, to Fabia będzie dobrym wyborem. Wszystko jest tutaj przeciętne, a w tym osiągi i wyposażenie, ale za to możesz liczyć na naprawdę bezawaryjną jazdę i tanie koszty eksploatacji. Jak weźmiesz wersję z LPG to już w ogóle powinieneś być zadowolony.
niezalogowany answered 1 rok ago
Do codziennej jazdy jest jak znalazł. Czasami miałem okazję wyjechać też Fabią na trasę, ale prawda jest taka, że tutaj nie wygląda to już najlepiej, bo silniki są mało elastyczne i wyprzedzanie kilku ciężarówek to już igranie z ogniem, no ale nie o tym. Fabia jest przestronna, wszędzie się zmieści na parkingu, a przy tym jest naprawdę tania w serwisowaniu. Nawet jak się coś stanie, to z kieszeni znika najwyżej kilkaset złotych, a nie tak jak w moim poprzednim aucie, czyli BMW E39, kilka tys. złotych. Dla mnie to najważniejsze, bo tyle kasy wydałem na Bawarkę, że miałem już dość i myślałem już nawet o przerzuceniu się na komunikację miejską w obawie, że Fabia też spustoszy mój portfel, ale okazało się, że jest zupełnie odwrotnie. Polecam.
niezalogowany answered 1 rok ago
Niestety, ale tak szybko niszczącego się zawieszenia z przodu nie miało jeszcze żadne z moich aut. Gumy stabilizatorów, drążki kierownicze bardzo szybko się wybijają i trzeba je wymieniać po przejechaniu 25,000 kilometrów w polskich warunkach. To trochę zbyt często szczerze mówiąc. Poza tym problemem jest też skrzynia biegów, która już po przejechaniu 70,000 kilometrów nadawała się do generalnego remontu. Nie tego się spodziewałem. Myślałem, że to znacznie mniej awaryjne auto. Na przyszłą wiosnę się go pozbywam i tyle.
niezalogowany answered 1 rok ago
Zanim zdecydowałem się na zakup przeszukiwałem fora dyskusyjne w poszukiwaniu negatywnych komentarzy, ale tak doszedłem do wniosków, że wszystkie te narzekania na Fabię piszą frustraci, którzy przesiedli się z jakichś kilkudziesięcioletnich BMW albo Mercedesów i oczekują luksusu w małym aucie z segmentu B. Dla mnie Fabia to bardzo dobre auto. Silniki 1,4 l są elastyczne, skrzynie fajnie pracują, a wyposażenie jest bardzo dobre. Ja mam w standardzie klimatyzację, pełną elektronikę szyb z przodu i tyłu, a do tego światła halogenowe oraz kilka systemów poprawiających bezpieczeństwo. Poza tym Fabia mimo że ma swoje lata, do dzisiaj mi się podoba. Jeśli zastanawiasz się nad zakupem właśnie Fabii, to na ci ją szczerze polecam.
niezalogowany answered 1 rok ago
Moja Fabia nie ma co prawda zbyt dużego przebiegu, bo zaledwie 168 tys. kilometrów (mimo że auto ma już 14 lat), to muszę przyznać, że bardzo mile jestem nią zaskoczony. Spalanie utrzymuje się na niskim poziomie, usterek nie ma w zasadzie żadnych. Oczywiście to nie jest auto bez wad, bo poziom komfortu jest tutaj bardzo leciwy, ale to raczej auto dla osób, które szukają oszczędności, ale nie chcą jeździć ani komunikacją miejską, ani autami pokroju VW Lupo albo Fiat Panda.
niezalogowany answered 1 rok ago
Wydałem większe pieniądze na egzemplarz sprowadzony z Niemiec, ale w zamian 100% zadowolenia z jazdy. Moja Fabia ma 4 poduszki powietrzne, klimatyzację, do tego autoalarm i pełna elektryka drzwi (lustra i szyby). Mam wersję z silnikiem 60 KM i co prawda wersja 101 KM rzeczywiście gwarantuje znacznie szybszą jazdę, to tutaj też jest dość komfortowo. Do mechanika zajeżdżam tylko na okresowe przeglądy i jak jest coś do robienia to na ogół zawieszenie plus jakieś tam mniejsze pierdoły, nigdy nic poważnego. Pozdrawiam serdecznie, Bartosz.
niezalogowany answered 1 rok ago
Fabii wystawiłbym ocenę bardzo dobrą, ale niestety na nią nie zasługuje. Powodów jest przynajmniej kilka. Sprawa pierwsza to bardzo słaba powłoka lakierowa, która po tych kilku latach eksploatacji nie nadaje się nawet do polerowania, bo nie ma już czego. Druga sprawa to fatalne zawieszenie, które b. szybko wybija się w polskich warunkach, no i trzecia spraw to chyba te trzeszczące plastiki we wnętrzu. Możecie pisać w komentarzach na mój temat co tam chcecie, ale Fabia na pewno nie jest tak dobrym autem, jak wynikałoby to z obiegowych opinii w branży motoryzacyjnej. Nie wiem skąd właśnie tak duża popularność tego modelu, bo przynajmniej I generacja nie zasłużyła na tak rewelacyjne noty na forach i w tygodnikach motoryzacyjnych. Spodziewałem się, że odkąd Skoda zaczęła ściśle współpracować z VW, to Fabia będzie naprawdę rewelacyjnie skrojonym autem, ale okazało się, że jest zupełnie inaczej. Czuję się nieco rozczarowany.
niezalogowany answered 1 rok ago
Wybrałem wersję kombi i powiem, że miejsca jest tutaj naprawdę dużo. Jazda może jakoś specjalnie nie cieszy, ale tez nie rozczarowuje; nie odczuwam zmęczenia nawet na dłuższych trasach, a do dla mnie bardzo ważne, bo wziąłem ten samochód na firmę i oczekiwałem w miarę znośnego komfortu. Nie zawiodłem się. Dodam też, że kombi prezentuje się znacznie lepiej od dwóch pozostałych wersji nadwoziowych, czyli hatchbacka i sedana.
Oceń ten artykuł

Auto używane do 10 tys.?

Oceń
Ocena 0/5 na podstawie ocen