Jak wygląda premierowy Jaguar F-Pace? Właśnie tak

Jaguar nie chce zostać w tyle, dlatego na rynek wprowadza długo oczekiwanego crossovera o nazwie F-Pace. Masywna sylwetka, mocne jednostki napędowe i ponadprzeciętny komfort - tak w skrócie prezentuj się... Czytaj dalej

14 grudnia 2022
Artykuł z kategorii: Dyskusje

Jaguar nie chce zostać w tyle, dlatego na rynek wprowadza długo oczekiwanego crossovera o nazwie F-Pace. Masywna sylwetka, mocne jednostki napędowe i ponadprzeciętny komfort – tak w skrócie prezentuj się nowy SUV Jaguara.

fot. materiały prasowe

Co reprezentuje sobą nowy Jaguar F-Pace?

F-Pace to tak na dobrą sprawę pierwszy SUV w ofercie brytyjskiego producenta. Brytyjczycy zdecydowali się na naprawdę oryginalny design – stylistycznie jest naszym zdaniem znacznie lepiej w porównaniu do BMW X3 i X4.

Jeśli chodzi o napęd, to pod maską trafią zarówno silniki benzynowe, jak i wysokoprężne. Klienci będą mogli wybierać między dieslami o pojemnościach 2.0 i 3.0 l i mocy odpowiednio 180 lub 300 KM (3.0 l tylko z napędem na cztery koła). Z kolei na miłośników benzyniaków czekają dwie jednostki 2.0 l o mocy 240 KM oraz 3.0 l o mocy w zakresie od 340 do 380 KM do wyboru.

Jaguar nie wyklucza, że do sprzedaży wprowadzi także usportowioną wersje F-Pace’a z serii S.

Oceń ten artykuł

Jak wygląda premierowy Jaguar F-Pace? Właśnie tak

Oceń
Ocena 0/5 na podstawie 0 ocen
  1. Tomek pisze:

    Jaguar odrobił pracę domową i naprawdę zaprezentował coś oryginalnego w porównaniu do tego, co oferują pozostali europejscy konkurenci. Nie da się nie przyznać, że auto jest podobne i generalnie wpisuje się w gamę tego, co Jaguar ma w swojej ofercie, ale nie jest to samochód sztucznie nadęty – wprowadzony na rynek tylko po to, aby skosić kasę z klientów (takim jest moim zdaniem m.in. Porsche Cayenne, które niestety nie wygląda dobrze ani w pierwszej, ani drugiej generacji). Fajne silniczki, stylistycznie też bomba. Czekam na premierę, jestem ciekawe czy F-Pace będzie droższy od X4, czy jednak konkurencyjny. Pozdrawiam Tomek.

  2. Adrian pisze:

    Prezentuje się naprawdę zacnie. Może nie jest to i Range Rover za pół bańki, ale według mnie Jaguar nie ma absolutnie powodów do wstydu. Szkoda, że u nas jest niedostępny, bo chętnie umówiłbym się na jazdę próbną i zobaczył, jak się tym jeździ.

  3. Bogdan pisze:

    A mnie tam niczym szczególnym nie urzekł. Kolejny napompowany sedan, który ma wyglądać groźnie. Może jeszcze w wersji z czarnym lakierem perłowym jakoś by się tam prezentował, ale tak? Średniawo powiem szczerze. Średniawo.

Dodaj komentarz