Auto nowe czy używane?

Ja wychodzę z założenia, że lepsze jest nowe auto. Zawsze masz pewność, że nie było tłuczone, nie ma żadnych problemów itd. W używanych autach jest tak, że sprzedawca mówi, że coś jest piękne, ale w rzeczywistości okazuje się, że to wszystko wygląda zupełnie inaczej. Auto tłuczone to wiadomo, nie to samo, co nowiutkie z salonu. Może nie będziesz miał wszystkich bajerów, ale za to własne, nowiutkie autko.

Niby nowiutkie, ale jak tylko wyjedziesz z salonu to automatycznie traci swoją wartość. Wyjazd autem z salonu jest super, znam to uczucie, czujesz się jak król, nie wiem, dlaczego, ale daje Ci to władzę, Ja tak przynajmniej miałem. Z drugiej strony teraz kupuje używane auta, bo wolę mieć coś nowszego. To, że używane nie ma wielkiego znaczenia, to nie bielizna, która musi być nowa, prawda?

Zdecydowanie używane, jeśli jest dość nowe, a dodatkowo dużo lepsze, to nawet się nie zastanawiaj. Co z tego, że kupisz nowiutkie autko z salonu, jeśli nie będziesz miał dodatkowego wyposażenia? Kupisz goliznę, pewnie z najniższej jakości wyposażeniem. To normalne w samochodach z salonu. Dlatego też lepiej będzie kupić samochód używany, z lepszym wyposażeniem. Przynajmniej Ja tak uważam i sama bym tak zrobiła.