VW wprowadzi na rynek nowego crossovera. Co o nim wiemy?

Podczas najbliższego Salonu Samochodowego w Genewie VW ma zaprezentować dziennikarzom projekt nowego crossovera. Czy będzie nim VW CrossBlue Concept? Tego jeszcze nie wiemy. fot. materiały prasowe Co wiadomo na temat... Czytaj dalej

26 września 2022
Artykuł z kategorii: Wiadomości, Wiadomości samochodowe

Podczas najbliższego Salonu Samochodowego w Genewie VW ma zaprezentować dziennikarzom projekt nowego crossovera. Czy będzie nim VW CrossBlue Concept? Tego jeszcze nie wiemy.

fot. materiały prasowe

Co wiadomo na temat aktualnych planów Volkswagena?

Mimo wielu pytań jakie padły w stronę VW, niemiecki producent nadal nie podał szczegółowych informacji na temat crossovera, którego zaprezentuje wiosną tego roku. Z nieoficjalnych informacji wynika, że produkcja tego modelu miałaby zostać uruchomiona za dwa lata i być początkiem dla zupełnie nowej rodziny aut z tego segmentu.

Wiemy też, że nowy crossover zostanie wprowadzony do sprzedaży głownie ze względu na rosnący popyt na tego typu konstrukcje w Stanach Zjednoczonych, gdzie rekordy popularności biją Tuareg oraz Tiguan.

Nasza redakcja dotarła jednocześnie do informacji, które wskazują, że VW ma wprowadzić do swojej oferty równolegle także innego crossovera, który pomieści do 7 osób. Jego debiut miałby przypaść na przełom końca tego i początek przyszłego roku.

Więcej informacji na temat planowych premier crossoverów już za dwa tygodnie w dziale wiadomości.

Oceń ten artykuł

VW wprowadzi na rynek nowego crossovera. Co o nim wiemy?

Oceń
Ocena 4/5 na podstawie 1 ocen
  1. KIA_Fan pisze:

    Dziwię się samym konsumentom, bo producentowi nie – on tylko odpowiada na zapotrzebowanie, że dzisiaj wszyscy chcą jeździć autami wielkogabarytowymi. Kiedyś była moda na w miarę kompaktowe sedany, dzisiaj wszyscy marzą o dużych crossoverach i SUV’ach. Szkoda, że tylko, że cały rynek motoryzacyjny kręci się wokół wzornictwa i zaawansowanych technologii, a nikt nie sprawdza, czy te samochody są po prostu mało awaryjne.

  2. PIOTREK pisze:

    Dzisiaj nie ma już dobrych i bezawaryjnych aut, te skończyły się w połowie lat 90. ubiegłego wieku. Dzisiaj cała grupa VAG proponuje swoim klientom przeciążone, małe jednostki, które pracują pod ciśnieniami turbin i nie wytrzymują 150 tys. kilometrów bez gruntownego remontu. Rozrządy rozpadają się po 70-80 tys., a automatyczne skrzynie DSG mimo że komfortowe w obsłudze i szybkie, to trzeba je remontować już po około 200 tys. kilometrów. Kto kiedyś by pomyślał w jaką stronę to wszystko będzie szło.

Odpowiedz do PIOTREK Anuluj