Usportowiona Astra w wersji OPC. Pod maskę trafi silnik Turbo o pojemności 1.6 l

Niemcy pracują nad wprowadzeniem do swojej oferty nową Astrę w usportowionej wersji typu OPC. Dziś już wiemy, że pod maskę trafi silnik o pojemności zaledwie 1.6 l. Na brak mocy... Czytaj dalej

13 grudnia 2022
Artykuł z kategorii: Wiadomości, Wiadomości samochodowe

Niemcy pracują nad wprowadzeniem do swojej oferty nową Astrę w usportowionej wersji typu OPC. Dziś już wiemy, że pod maskę trafi silnik o pojemności zaledwie 1.6 l. Na brak mocy jednak nikt nie powinien narzekać.

fot. materiały prasowe

280 KM z niewielkiego silnika 1.6 Turbo możliwe?

Podczas ostatniej konferencji prasowej, przedstawiciele zespołu inżynierskiego zdradzili, że pod maskę nowej Astry OPC trafi jednostka 1.6 l Turbo. Sama moc i moment obrotowy pozostają tajemnicą, jednak w mediach krążą pogłoski, że jednostka miałaby dysponować 280 KM i prędkością maksymalną na poziomie 260 km/h. Osiągnięcie 100 km/h miałoby zająć Astrze OPC nie wiele ponad 6 sekund.

Inżynierowie Opla zapewniają, że Astra OPC będzie jeszcze lżejsza od swojej konwencjonalnej wersji. Premiera nowej Astry w wersji OPC przypada na I kw. przyszłego roku. Cena auta pozostaje nadal tajemnicą producenta.

Oceń ten artykuł

Usportowiona Astra w wersji OPC. Pod maskę trafi silnik Turbo o pojemności 1.6 l

Oceń
Ocena 0/5 na podstawie ocen
  1. profil niezarejestrowany pisze:

    Zastanawiam się tylko, co z żywotnością takiej jednostki napędowej, bo moim zdaniem to auto nie ma szans na przejechanie powiedzmy 250.000 kilometrów bez generalnego remontu. Tzn. żebyście mnie źle nie zrozumiali – wiadomo, że nikt kto kupi sobie Astrę OPC nie będzie jeździł nią na co dzień na zakupy (bo to są auta kupowane na ogół jako drugie w rodzinie itd.), ale moim zdaniem lepszym pomysłem byłoby wyposażenie Astry w silnik wolnossący 2.8 l V6, niż w takie 1.6 Turbo, które pracuje przy naprawdę dużych obciążeniach.

  2. profil niezarejestrowany pisze:

    Nom, mi też szkoda, że nie zdecydowali się na jednostkę wolnossącą, która miałaby dostępny moment obrotowy na samym dole, a przy tym gwarantowałaby znacznie wyższą trwałość. Nie wierzę, że 1.6 T wykręcone na 280 KM będzie jednostką długodystansową i nie sprawiającą problemów natury eksploatacyjnej.

  3. profil niezarejestrowany pisze:

    Zapomnijcie o dużych jednostkach benzynowych w Europie – UE zadbała już, aby pod maskami samochód osobowych w przyszłości dominowały silniki dwusuwowe od kosiarek spalinowych.

Odpowiedz do profil niezarejestrowany Anuluj