Udany debiut Mustanga na rynku europejskim. Auto cieszy się dużą popularnością

Ford Mustang okazał się prawdziwym europejskim hitem. Cały nakład wydzielony przez amerykańskiego producenta został sprzedany w ciągu niespełna pół minuty. To efekt jakiego nie spodziewał się Ford. Tak, od teraz... Czytaj dalej

30 listopada 2022
Artykuł z kategorii: Wiadomości, Wiadomości samochodowe

Ford Mustang okazał się prawdziwym europejskim hitem. Cały nakład wydzielony przez amerykańskiego producenta został sprzedany w ciągu niespełna pół minuty. To efekt jakiego nie spodziewał się Ford.

Tak, od teraz Mustang będzie sprzedawany także na rynku europejskim

Mustang trafił do sprzedaży w Europie i na naszym rynku został naprawdę dobrze przyjęty. Od chwili kiedy Ford wprowadził możliwość konfiguracji tego modelu na Starym Kontynencie, swoje zamówienia potwierdziło w sumie około pół miliona mieszkańców Starego Kontynentu. Co ciekawe – mimo że w mediach pojawiały się informacje, że Ford powinien wstydzić się wprowadzenia do swojej oferty Mustanga z silnikiem o pojemności 2,3 l, to taką jednostkę napędową wybrała zdecydowana większość klientów.

fot. materiały prasowe Ford

Popularność Mustanga potwierdza także pierwszy nakład 500 egzemplarzy tego modelu, które zostały sprzedane w ciągu niespełna pół minuty od debiutu na rynku europejskim.

A wy co sądzicie na temat najnowszego Mustanga w wersji przygotowanej na Europę?

Oceń ten artykuł

Udany debiut Mustanga na rynku europejskim. Auto cieszy się dużą popularnością

Oceń
Ocena 0/5 na podstawie ocen
  1. niezalogowany pisze:

    Słabo trochę z tym silnikiem 2,3 Eco Turbo Boost. Mustang to flagowy muscle car rodem z USA, więc wydaje mi się, że powinien odpowiadać pierwowzorowi, a nie wpisywać się w eko-europejsko-oszołomskie trendy, które lansuje się na naszym rynku. Jeszcze brakuje, żeby Mustang był za kilka lat autem hybrydowym z silnikiem benzynowym 1,0 Turbo albo w ogóle autem zasilanym elektrycznie. Toż to samochód, który ma ryczeć po wciśnięciu pedału gazu i bulgotać pod maską, a nie jeździć z klasą, cicho i oszczędnie. Ale lipa.

  2. niezalogowany pisze:

    Nie wiem po co ludzie pchają się na siłę w Mustanga tylko, żeby go kupić i ładują pod maskę 2,3 Turbo. Przecież to śmieszne. Po co oni to robią? Mustang powinien być sprzedawany niezależnie od części świata tylko z naprawdę potężnymi silnikami benzynowymi V8 i ewentualnie V6. Według mnie jedynym rozsądnym Mustangiem jest oczywiście 5,0 l V8, które brzmi tak, jak nic innego, co jeździ po europejskich drogach. Szkoda tylko, że u nas pewnie za taką konfigurację trzeba byłoby zapłacić pewnie z pół miliona, a w Stanach Zjednoczonych to samo auto z tym potężnym silnikiem kosztuje 50% tego co u nas. Unia Europejska sterroryzowała branżę motoryzacyjną do granic możliwości, szkoda gadać.

Odpowiedz do niezalogowany Anuluj