Jakie auto na gaz do 10 tys.?

Ja też kompletnie tego nie rozumiem. Jednego dnia jadę jest 4.59, dwa dni później 4.89. Skąd takie dysproporcje. Wiem, że jak na początku roku nagle spadły ceny, to była kwestia zmniejszenia opłat za ropę na całym świecie. Potem Oczywiście nasz cudowny kraj ustanowił nowy podatek od paliwa, bo nie możemy mieć taniej i teraz znowu są jakieś wahania. Poczekaj trochę, jak sytuacja będzie się pogarszać, to pomyślisz o gazie, ale taka instalacja jest dosyć droga, więcej lepiej jest się poważnie zastanowić.

Raz, że instalacja jest droga, dwa, że według mnie niebezpieczna, bo jak walniesz w takie auto, to kto wie, co się stanie. Warto też dodać, że w niektórych centrach handlowych nie wjedziesz na parking, jak masz samochód na gaz. To wiele problemów. Co do cen, to nie mam tutaj co czekać na cud. Taki mamy kraj i niestety, tak już zostanie pewnie, bo nikt nie liczy na to, że wrócimy do sytuacji sprzed 6 lat.

Nawet, jak ceny za paliwo się zmienią na lepsze, to nasz kraj znowu wymyśli podatek. To aż żal na to patrzeć. Ja tankuje auto okazyjnie, jak widzę dobrą cenę to wjeżdżam. Kiedyś sądziłem, że spadnie i nie ma co kupować wcześniej, potem przed samym wyjazdem okazało się, że ceny nagle wzrosły i tak oto zaoszczędziłem. W naszym kraju jest drogo, więc może lepiej się przeprowadzić. Jeśli chodzi o gaz, to Ja jestem na nie, ale to tylko moja subiektywna opinia.