640 KM pod maską nowego CTS-V. Cadillac podał szczegółową specyfikację

Amerykanie coraz skuteczniej stąpają europejskim producentom. Cadillac zaprezentował podrasowany model CTS-V z dużym silnikiem benzynowym o pojemności 6,2 l V8, który dysponuje 640 KM. (Fotografia ze źródła: informacje prasowe i... Czytaj dalej

26 września 2022
Artykuł z kategorii: Wiadomości, Wiadomości samochodowe

Amerykanie coraz skuteczniej stąpają europejskim producentom. Cadillac zaprezentował podrasowany model CTS-V z dużym silnikiem benzynowym o pojemności 6,2 l V8, który dysponuje 640 KM.

(Fotografia ze źródła: informacje prasowe i flickr.com CC)

Cadillac ma godnego konkurenta dla flagowych sedanów Audi, Mercedesa i BMW

Cadillac po raz kolejny staje do walki nie tylko o amerykańskich, ale i europejskich klientów. Tym razem prezentuje model CTS-V, który wydaje się bezpośrednią odpowiedzią na nową generację Mercedesa E65 w wersji AMG oraz BMW M5.

CTS-V bazuje na mocnej jednostce benzynowej o pojemności 6,2 V8, który dysponuje mocą 640 KM i rozpędza to auto do prędkości 100 km/h w czasie 3,7 sekundy. Producent zdecydował o ograniczeniu prędkości maksymalnej do poziomi 322 km/h. Z informacji podanych przez producenta wynika jednoznacznie, że silnik będzie współpracował z 8-biegową i automatyczną skrzynią biegów.

W swojej bazowej konfiguracji auto będzie wyposażone w duże, bo aż 19-calowe alufelgi, nowoczesny system multimedialny z ekranem 12’3 oraz sportowymi fotelami ze skóry naturalnej.

Oceń ten artykuł

640 KM pod maską nowego CTS-V. Cadillac podał szczegółową specyfikację

Oceń
Ocena 5/5 na podstawie 1 ocen
  1. tomek_1988 pisze:

    Amerykanie po prostu potrafią robić niesamowicie mocne auta, a do tego w niczym nie ustępujące pod względem wizualnym konstrukcjom jakie znamy z rynku europejskiego. Według mnie, jeśli Cadillac rozwinie swoją sieć sprzedaży, to mają realną szansę poważnie namieszać w ofercie BMW, Audi i Mercedesa. Zresztą taką mam nadzieję, bo jak na razie to europejscy producenci wyraźnie zwolnili z kreatywnością i nie szukają już sprawdzonych, niezawodnych rozwiązań tylko chwalą się, że ich technologie są eko.

  2. MP.O pisze:

    Szkoda, że nasze europejskie koncerny nie są w stanie produkować już tak mocnych jednostek napędowych jak Cadillac. 6,2 V8 to coś co naprawdę robi wrażenie i założę się, że w porównaniu do wysilonych jednostek V6 np. BMW, z których 99% ma 1 albo 2 turbiny, będzie znacznie mniej awaryjny. W końcu silniki wolnossące zawsze słynęły z wysokiej tolerancji na wysokie przebiegi. Tam nie trzeba bawić się w wyciskanie silnika do ostatniej kropli.

Odpowiedz do MP.O Anuluj